Opowieść o powstaniu styczniowym bez lukru i retuszu, bez patriotycznych uniesień, historia częściowo osadzona w postmodernistycznym świecie, częściowo w pamiętniku nastolatka, piszącego o powstaniu ze swojej perspektywy. To nie "Rozdziobią nas kruki i wrony" w nowej wersji lecz postmodernistyczna próba opisu powstania styczniowego, bez tabu.
Komentarze (0)