Chruśliński w swojej książce niezwykle barwnie i plastycznie przedstawił historyczne tło tych wydarzeń i wojenne losy głównego bohatera – majora Jana Zgrzebnickiego. Niezwykle wysoko oceniam rekonstrukcję zdarzeń z punktu widzenia historycznego, jak i dalszej kariery wojskowej bohatera powieści, tym razem już w pokojowych strukturach Wojska Polskiego. Szczególnie w odniesieniu do końcowego okresu jego służby w Korpusie Ochrony Pogranicza, a następnie do wojennych losów już podczas II wojny światowej, udziału w bitwach i potyczkach na szlaku bojowym 60. Wielkopolskiego Pułku Piechoty i w obronie Warszawy we wrześniu 1939 roku, a potem pobytu w niewoli niemieckiej oraz dalszego okresu jego życia.
Autor wzruszająco ukazuje patriotyczne postawy dziadka i ojca bohatera powieści. Przywołuje tradycje Ziemi Kieleckiej, które można by uznać za najbardziej polskie.
To bardzo udana powieść historyczna o człowieku żyjącym w różnych momentach historycznych, w okresie braku niepodległości Polski i walki o nią, w dwudziestoleciu międzywojennym, w okresie kolejnej narodowej tragedii II wojny światowej (walki i niewoli), też w czasie powojennym. Jest ona wolna od tak modnych obecnie tendencji do prowadzenia „polityki historycznej”, niezwykle wybiórczo traktujących dzieje naszego narodu i państwa. Autor pozostał wierny głównym przekazom stawianym historykom – dążenia do obiektywizmu w ujmowaniu wydarzeń, opinii, ocen. Bardzo wysoko oceniam historyczne i literackie ujęcie ciekawej fabuły dzieła, bez nadmiernych upiększeń, bez kierowania się „modami” w przekazie wiedzy historycznej. Polecam tę metodę pisarską, mającą duże znaczenie dla budowania postaw patriotycznych współczesnych, pokoleń polskiej młodzieży i szerokiego ogółu czytelników.
Jest to fragment recenzji powieści napisanej przez prof. dr hab. Lecha Wyszczelskiego, historyka zajmującego się dziejami I i II wojny światowej.
Komentarze (0)